Niestety, alergie na pyłki, kontaktowe, jak i alergie pokarmowe nie są wyłącznie zmorą ludzi. Mogą dotyczyć także zwierząt, w tym psów. Pies nie będzie jednak ani kichał, ani nie będzie miał kataru. Wszelkie objawy będą widoczne na skórze czworonoga. Jeśli więc zauważymy niepokojące zaczerwienienia, krosty, zaobserwujemy, że pies intensywnie drapie się w jakimś miejscu, warto rozważyć alergię. Co wtedy zrobić?

Wykluczenie alergen

Odpowiedź jest prosta – należy wykluczyć alergen. Ale jak rozpoznać, na co nasz pies jest uczulony? W tym celu przeprowadza się podskórne testy alergiczne. Oczywiście przed przeprowadzeniem takich testów należy zwierzę odpowiednio przygotować, nawet na kilka miesięcy przed. Najlpiej udać się do weterynarza, a te udzieli nam szczegółowych instrukcji. Do przeprowadzenia testu alergicznego goli się jeden z boków psa i następnie wstrzykuje próbki alergenów. Wynik odczytuje się już po 15 minutach. Pies może być uczulony na pyłki rośli, na różne metale, np. chrom, nikiel, kobalt, a także na gumę oraz plastik. Czasem alergię może powodować smycz albo miska psa. Nie należy bagatelizować alergii u psa, gdyż swędzenie skóry oraz drapanie jej może prowadzić do powstania ran oraz możliwych zakażeń.

Odczulanie

Możemy odczulać psa tradycyjną metodą – wprowadzając cyklicznie do jego organizmu coraz większe dawki alergenu. W ten sposób organizm psa przyzwyczai się do kontaktu z tym alergenem i zacznie go ignorować. Druga metoda to biorezonans. Co to znaczy i jak się go przeprowadza? Do ciała zwierzęcia przymocowuje się elektrody, które wychwycają biosygnały patologiczne w organizmie. Sygnały te zostają zapisane, a następnie zmienione w drgania harmoniczne. Po czym drgania te wysyłane są z powrotem do organizmu psa. W ten sposób następuje odczulenie psa. Jego ciało przestaje reagować na dany alergen tak, jak do tej pory reagowało.

Obserwacja zwierzęcia

Kiedy zwierzę staje się jednym z domowników, musi być traktowane z taką samą uwagą jak wszyscy pozostali. Gdy coś się dzieje, przede wszystkim należy się temu przyjrzeć. Niekoniecznie każde zaczerwienienie musi być od razu alergią, ale warto zapoznać się z wiedzą na ten temat. Jeszcze kilka lat temu nie zwracano uwagi na alergie u zwierząt, bagatelizowanie jednak jej symptomów może w konsekwencji być groźne dla naszego czworonożnego podopiecznego. Jeśli jest to alergia pokarmowa, należy jak najszybciej wykluczyć alergen. W tym celu stosuje się dietę eliminacyjną. Najpierw podaje się jeden składnik, a po odczekaniu na reakcję organizmu, stopniowo wprowadza się kolejne.