Uwielbiamy różnego rodzaju stroje, bawimy się modą, która nie tylko ma podkreślać atuty naszej sylwetki, ale również ma sprawiać, że będziemy pewni siebie i zadowoleni ze swojego wyglądu. Nie ma znaczenia, czy wybieramy się na jakiś bal, czy może idziemy na plażę, zawsze staramy się wybierać takie stroje, które pozwolą nam na odpowiednie wyrażenie siebie. Dzisiaj nikogo nie dziwią mocno wycięte stroje kąpielowe, czy bikini, które niewiele zakrywa. Warto jednak sprawdzić, jak na przestrzeni dekad zmieniała się moda plażowa, bo może się okazać, że będziemy tutaj mocno zaskoczeni. Co istotne, to stroje kąpielowe dawniej były bardziej zabudowane, co wiązało się również z tym, że nie było takiej mody na opalanie się. Jednak z biegiem czasu moda plażowa była coraz odważniejsza, a to oznacza, że dzisiaj mamy sporą dowolność, dzięki czemu, naprawdę każda z pań będzie mogła znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.
Bez względu na to, czy woli bardziej wycięte czy zabudowane stroje kąpielowe.
Jak kiedyś prezentowały się stroje kąpielowe?
Przede wszystkim powinniśmy podkreślić, że dawniej stroje kąpielowe były bardziej zabudowane. Nie tylko zakrywały brzuch, ale niejednokrotnie były oferowane takie, które miały również długie rękawy. Co więcej, czasami moda plażowa oferowała nam krótkie spodenki połączone z dłuższą tuniką, co sprawiało, że takie stroje kąpielowe bardziej wizualnie przypominały zwykłe ubrania, jakie dzisiaj możemy zobaczyć poza plażą. Nie mniej, taka moda plażowa była bardzo kolorowa i posiadała wiele elementów zdobiących, co sprawiało, że całość prezentowała się bardzo ciekawie, a jednocześnie też elegancko. To wszystko dlatego, że niejednokrotnie ówczesne stroje kąpielowe były przyozdabiane za pomocą pasków, frędzli, a nawet czepków, które odpowiednio do nich pasowały.
Lata 40. i 50. to czas, kiedy zaczęły się pojawiać bikini, choć nie zyskało ono wówczas zbyt wielkiej popularności. Nadal przeważały jednoczęściowe stroje kąpielowe, jednak tym razem mieliśmy już takie, bez rękawów i nogawek. Były one mocniej wycięte.
Kiedy pojawiły się bardziej wycięte stroje kąpielowe?
Jeśli chodzi o bardziej odważną modę plażową, kiedy to zaczęto odsłaniać więcej ciała, to z pewnością są to lata 60.
i 70. Wówczas nie tylko mieliśmy stroje kąpielowe, które odkrywały więcej ciała i nie tylko zaczęto częściej sięgać po bikini, ale również moda plażowa oferowała wyroby lekkie i dopasowane, a jednocześnie też w różnych kolorach i wzorach. To wszystko przekładało się na fakt, że na plażach było kolorowo i radośnie. Kto chciał bardziej zabudowane stroje jednoczęściowe, to mógł je zakładać, kto chciał bikini – nic nie stało na przeszkodzie, aby je mieć na plaży. W kolejnych latach moda plażowa oferowała nam bikini i stroje jednoczęściowe, które były mocno wycięte. Dodatkowo jeszcze obowiązywały jasne kolory, a niejednokrotnie też można się było zdecydować na zwierzęce motywy.
Taka moda plażowa miała podkreślać smukłe i wysportowane ciało, co z pewnością dodawało pewności siebie. Dzisiaj tak naprawdę mamy ogromny wybór różnych strojów kąpielowych, a to oznacza, że każda z pań znajdzie dla siebie taką propozycję, w której będzie się czuła najlepiej. Możemy wybierać stroje jednoczęściowe, które są bardziej i mniej zabudowane, możemy wybierać bikini, możemy się zdecydować na krótkie spodenki z dłuższą bluzką. Możliwości jest sporo, a dodatkowo takie stroje kąpielowe oferowane są w wersji zapinanej, jak i wiązanej, więc również pod tym kątem będziemy mogły wszystko dopasować pod siebie. W końcu na plaży mamy się czuć pewnie i swobodnie, a moda plażowa jest tak zróżnicowana, że z łatwością będziemy mogły wybrać takie stroje kąpielowe, które pozwolą nam uzyskać taki stan. To też oznacza, że nie tylko możemy przebierać w różnych krojach, w których oferowane są stroje plażowe, ale możemy również wybierać w różnych kolorach i wzorach.
Dzięki temu będziemy mogły sprawić, że dany strój będzie nas wyszczuplał, albo będzie podkreślał konkretne elementy naszego ciała. Warto więc przymierzyć kilka propozycji, aby móc określić, która z nich będzie najlepsza dla nas.